Terapie regresywne (Radosław Lemański)

Każdy z nas sam musi odnaleźć swą Wewnętrzną Prawdę. Odpowiedzieć sobie na odwieczne pytanie: Kim jestem i dokąd zmierzam! Jednak, jaka by nie była na nie odpowiedź, jedno jest pewne: każdy z nas jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Każdy ma nieśmiertelną duszę, której tajemnica jest wielką zagadką. W ostatecznym wymiarze jesteśmy Jednością, która ma wspólne źródło. Dlatego przyciąga nas do siebie duchowa siła sprawiając, że nie możemy żyć w odosobnieniu. Poddajemy się tej sile w nadziei, że w drugim człowieku znajdziemy odpowiedź na wszystkie, nurtujące nas pytania. Paradoks polega na tym, że tak naprawdę odpowiedź mamy w sobie, zapisaną w naszych sercach ręką Stworzyciela. Dlatego tak naprawdę każdy sam tworzy swą własną legendę, wędrując swoją ścieżką w Kole Życia.Autor: Radosław LemańskiWydawnictwo: Studio AstropsychologiiIlość stron: 115Format: 145 x 205 mmKolor: czarno-białyPapier: offset 80 gOprawa: miękkaSPIS TREŚCI Wstęp......................................................................... 9 Rozdział 1................................................................... 11 Doświadczanie wewnętrznej Mocy............................................... 15 Mistrz....................................................................... 18 Doświadczanie mocy okręgu.................................................... 22 Doświadczanie różnych energii................................................ 28 Rozdział 2................................................................... 33 Medytacja serca.............................................................. 38 Kamyk........................................................................ 42 Prośba o pomoc Duchowych Opiekunów........................................... 46 Rozdział 3................................................................... 51 Doświadczanie wewnętrznej prawdy............................................. 56 Rozdział 4................................................................... 59 Doświadczanie zaufania....................................................... 62 Doświadczanie Jedności w grupie.............................................. 68 Narodziny.................................................................... 71 Doświadczanie śmierci i narodzin............................................. 74 Rozdział 5................................................................... 77 Spotkanie.................................................................... 80 Doświadczanie wewnętrznej Mocy............................................... 87 Doświadczanie przyjaźni...................................................... 87 Rozdział 6................................................................... 89 Doświadczanie poprzednich wcieleń............................................ 94 Rozdział 7................................................................... 99 Ćwiczenie słońca............................................................ 102 Piórko...................................................................... 104 Rozdział 8.................................................................. 107 Duchowe uzdrawianie......................................................... 109 Dopełnienie................................................................. 112 Epilog...................................................................... 115 WSTĘP A wreszcie rzekł Bóg: „ Uczyńmy człowieka na nasz obraz, podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad ziemią i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi!" Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. KSIĘGA RODZAJU, 1,26-27 WEDŁUG BIBLII TYSIĄCLECIA Jako dziecko wiedziałem kim jestem i jaki pragnę być, gdy doro-fHal snę. Z biegiem czasu nie było już to takie pewne. Wpajana do głowy wiedza i schematy pokazujące, jak powinno się żyć powodowały, że obraz siebie z dzieciństwa ulegał modyfikacji, aż pewnego dnia mówiłem już głosem książek powtarzając sobie, że aby się dostosować, trzeba przejąć narzucone reguły gry. Reguły te są proste: Chcesz mieć kasę? - idź tam, gdzie ona jest, przecież chcesz utrzymać rodzinę, z biegiem czasu polubisz każde zajęcie. Pragniesz być zauważony? - mów głosem tłumu to, o czym wszyscy wiedzą i pokaż, jaki jesteś w tym gorliwy. A że z biegiem czasu twoja twarz staje się coraz bardziej szara i zniechęcona? - Twoje dzieci spełnią wszystkie twoje pragnienia z dzieciństwa. To proste zasady, które jednak powodują, że Koło Życia zamyka się, a człowiek i tak przejdzie swoją drogę, tyle, że będzie ona dłuższa i trudniejsza do pokonania, z przeszkodami w rodzaju pytań: Co by było gdyby..? Każdy z nas sam musi odnaleźć swą wewnętrzną prawdę. Odpowiedzieć sobie na odwieczne pytanie: kim jestem i dokąd zmierzam? Jednak, jaka by nie była na nie odpowiedź, jedno jest pewne: każdy z nas jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Każdy ma nieśmiertelną duszę, której tajemnica jest wielką zagadką. W ostatecznym wymiarze jesteśmy Jednością, która ma wspólne źródło. Dlatego przyciąga nas do siebie duchowa siła sprawiając, że nie możemy żyć w odosobnieniu. Poddajemy się tej sile w nadziei, że w drugim człowieku znajdziemy odpowiedź na wszystkie nurtujące nas pytania. Paradoks polega na tym, że tak naprawdę odpowiedź mamy w sobie, zapisaną w naszych sercach ręką Stworzyciela. Dlatego, tak naprawdę, każdy sam tworzy swą własną legendę, wędrując swoją ścieżką w Kole Życia. Rozumieli to ci, którzy w wewnętrznych poszukiwaniach oddalali się od tłumu, poświęcając samotnej medytacji. Wszystkich łączą podobne doświadczenia, których wspólnym mianownikiem jest jedno, magiczne słowo: miłość. Mimo, że modlili się w samotności, ich serca przepełniała Boża Miłość do każdego stworzenia. Wiedzieli, że tylko otwierając się na to uczucie, dostępują głębszego zrozumienia. W swych poszukiwaniach jesteśmy sami, ale ważne jest każde spotkanie z drugim człowiekiem. Najwyższa radość to uświadomienie sobie faktu, że tak naprawdę wszyscy jesteśmy Jednością, dlatego wszystkie religie w swej istocie apelują o poszanowanie Prawdy i godności drugiego człowieka. Każdy na swej drodze doświadcza podobnych emocji: miłości i strachu, radości i smutku, gniewu i miłosierdzia. Koło Życia jest w ciągłym ruchu, jak dzień i noc, przypływy i odpływy, góry i doliny- trudno w nim zachować złoty środek. Tak naprawdę każde istnienie porusza się po dwóch biegunach: miłości i strachu, z których jedno jest wypadkową drugiego. Miłość pcha nas ku innym, a strach powoduje, że odsuwamy się od siebie. Zanim więc poddamy myślowej analizie nasze życie, spróbujmy poczuć je sercem... Radosław Lemański