Więcej informacji
"(...) Andre van Lysebeth zdobywa się na odwagę podjęcia równietrudnego, co delikatnego tematu, jakim jest pranajama. Zachodniautorzy, którzy poruszali ten temat przed nim, dali dowód wyłączniepowierzchownej wiedzy a to, co pisali o możliwościach praktycznegowykorzystania pranajamy zachęcało często czytelników do rzucania się wdoświadczenia bardzo niebezpieczne dla ich zdrowia fizycznego ipsychicznego.(...) Andre van Lysebeth traktuje jednocześnie o teorii i praktycepranajamy. Jeśli chodzi o teorie, to po raz pierwszy podaje on w jednymz języków europejskich autentyczny, uporządkowany i zrozumiały (...)oraz tak wyczerpujący jak tylko jest to możliwe, opis tego czym jestprana, opatrując go niezbędnymi informacjami o nadis, czakramach itd.(...) Jeśli chodzi o praktyczne wykorzystanie pranajamy, to (...)opatrzył on każde z zaleceń wszelkimi niezbędnymi przestrogami."Fragment wstępu Jean\'a Herberta Autor: Andre van Lysebeth Wydawnictwo: Studio Astropsychologii Ilość stron: 266 Format: 145 x 220 mm Kolor: czarno-biały Papier: 80 g Oprawa: miękka SPIS TREŚCIWstęp.................................................................. 7Prana... Co to jest? Co o niej sądzi nauka?............................ 11Rozdział 1. Prana.................................................... 13Rozdział 2. Prana powietrza........................................... 18Rozdział 3. Prana a klimat........................................... 26Rozdział 4. Prana w organizmie........................................ 31Rozdział 5. Prana i kosmonauci........................................ 38Rozdział 6. Organy wchłaniania prany.................................. 48Rozdział 7. Zaczerpnąć powietrza...................................... 55Rozdział 8. Strefa węchowa............................................ 59Pranajama... zasady i praktyka......................................... 63Rozdział 9. Długość oddechu........................................... 65Rozdział 10. Dźala Neti - płukanie nosa................................ 68Rozdział 11. Czy mamy ciało praniczne ?................................ 71Rozdział 12. Nadi sodhana - oddech oczyszczający....................... 75Rozdział 13. Kumbhaka - zatrzymanie oddechu............................ 82Rozdział 14. Jak zablokować oddech?.................................... 93Rozdział 15. Anuloma viloma............................................ 98Rozdział 16. Rytm...................................................... 99Rozdział 17. Viloma pranajama.......................................... 104Rozdział 18. Prana-mudra lub shanti-mudra.............................. 109Rozdział 19. Kontrola pasa brzusznego.................................. 119Rozdział 20. Ładowanie praniczne....................................... 138Rozdział 21. Samavritti pranajama...................................... 143Rozdział 22. Jalandhara bandha......................................... 149Rozdział 23. Czym są nadis............................................. 156Rozdział 24. Główne nadis.............................................. 162Rozdział 25. Kapalabhati............................................... 167Rozdział 26. Kapalabhati i jego oddziaływanie na mózg.................. 177Rozdział 27. Bhastrika - miech......................................... 181Rozdział 28. Udżaj..................................................... 186Rozdział 29. Dźńana-mudra. Gest Wtajemniczonego........................ 193Rozdział 30. Sitkari. Sitali. Plavini.................................. 195Pranajama ezoteryczna.................................................. 197Rozdział 31. Prana i Apana............................................. 199Rozdział 32. Surya bheda kumbhaka...................................... 203Rozdział 33. Kundalini................................................. 206Rozdział 34. Asvini-mudra.............................................. 213Rozdział 35. Mula-bandha............................................... 218Rozdział 36. Bandha traya.............................................. 224Rozdział 37. Kosze i czakry............................................ 226Rozdział 38. Muladhara czakra.......................................... 237Rozdział 39. Sahasrara czakra.......................................... 241Rozdział 40. Czakry łączące............................................ 245Rozdział 41. Pobudzanie czakr.......................................... 251Rozdział 42. Pranuttana - wstępowanie prany............................ 259Rozdział 43. Stopniowanie praktyki..................................... 261WSTĘP W trzeciej części swego tryptyku1 wielki znawca przedmiotu, jakim jest Andre van Lysebeth, zdobywa się na odwagę podjęcia równie trudnego, co złożonego tematu - pranajamy2. Zachodni autorzy, którzy poruszyli ten temat przed nim, wykazali się wyłącznie powierzchowną znajomości tematu, a to, co pisali o możliwościach praktycznego zastosowania pranajamy zachęcało czytelników do podejmowania bardzo niebezpiecznych dla ich zdrowia fizycznego i psychicznego eksperymentów. Jeśli zaś chodzi o wykwalifikowanych ha-tha-joginów, którzy pisali na ten temat, to trzeba podkreślić, że jedni zwracali się do indyjskich czytelników mających już odpowiednie przygotowanie i żyjących w środowisku sprzyjającym praktykowaniu opisywanych ćwiczeń -tłumaczenia tych dzieł na języki europejskie z pewnością nie odpowiadają instrukcjom, jakich udzieliliby swym zachodnim adeptom. Drudzy zaś pisali bezpośrednio po angielsku, ostrożnie poprzestając na ogólnikach. Pomijamy tu stare teksty sanskryckie, na których opiera się wszelkie autentyczne nauczanie pranajamy, gdyż teksty te celowo są pisane w sposób hermetyczny, tak aby mogły być zrozumiałe i stosowane tylko przy stałej pomocy technicznie i moralnie kompetentnych mistrzów. W niniejszej książce, Andre van Lysebeth podejmuje zagadnienia zarówno teorii jak i praktyki pranajamy. Jeśli chodzi o teorię, to trzeba stwierdzić, że po raz pierwszy w języku europejskim zostaje przedstawiony autentyczny, uporządkowany i zrozumiały dla nas oraz tak wyczerpujący jak tylko jest to możliwe, opis tego, czym jest prana, opatrzony niezbędnymi informacjami o nadis, czakramach itd. Jak sam, bardzo trafnie, mówi w podsumowaniu wstępu, prana może być uważana za ogólną sumę wszystkich energii wszechświata. W hinduskiej wizji kosmogonii, skąd prana bierze swój początek, jest ona uzupełnieniem akaśa, którą można by uznać za źródło i ogólną sumę wszelkiej materii we wszechs\'wiecie. To właśnie z oddziaływania pierwotnej prany lub protoener-gii na pierwotną akaśa narodził się świat mnogości, w którego świadomości żyjemy. Ponieważ jednak - według hinduskiej koncepcji - zachodzi tożsamość, jednocześnie ilościowa oraz jakościowa, między makrokosmosem, jakim jest wszechświat, a mikrokosmosem, jakim jest istota ludzka, prana jest również ogólną sumą energii, która ożywia człowieka, energii, której najbardziej widocznym przejawem - a więc tym, na co najłatwiej jest oddziaływać - jest oddychanie, „tchnienie". Istotnie, to właśnie na oddychanie najbardziej liczy hatha-jogin, jeśli chce opanować wszystkie potencjalnie istniejące w nim energie i w ten sposób zharmonizować się w doskonały sposób ze wszechświatem, w którym żyje. Biorąc pod uwagę fakt, że w obecnym stadium rozwoju, nowoczesna zachodnia nauka ma tendencję do postrzegania we wszystkich formach energii przejawu elektryczności lub elektromagnetyzmu, musimy stwierdzić, że najlepszym porównaniem, jakie można zrobić między praną a jakimś współczesnym zachodnim pojęciem, jest właśnie to, którego dokonał Andre van Lysebeth, a więc porównanie jej do elektryczności. Tak jak wszystkie porównania, tak i to może być przydatne; niniejsza książka wydatnie to udowodniła. Jednak, porównanie, choćby nawet najbardziej uderzające i przekonujące, nie oznacza tożsamości i niebezpiecznie byłoby o tym zapominać. Jak zauważa Swami Ramakryszna, gdy mówimy o jakimś człowieku, że jest tygrysem, nie oznacza to, że ma on tygrysie pazury i tygrysie futro3. Jest, moim zdaniem, prawdopodobne, że rozwijająca się dynamicznie współczesna zachodnia nauka, pewnego dnia dojdzie w swym rozwoju do jeszcze szerszej koncepcji energii, której elektryczność będzie tylko szczególnym przejawem. Wówczas do tej właśnie nowej wizji energii trzeba będzie porównać prane. To porównanie między praną - lub raczej pewnym aspektem prany - a elektrycznością nie jest zresztą czymś nowym, nawet w Indiach. Już ponad 100 lat temu bardzo ortodoksyjny Swami Dajananda Sarasvati pisał, że Bóg Indra - w którym Sri Aurobindo widzi siłę mentalną panującą nad wszystkimi innymi siłami4 - jest „przenikającą wszystko" elektrycznością Jeśli chodzi o praktyczne wykorzystanie pranajamy, Andre van Lyse-beth - tak jak w swych poprzednich książkach - każde z zaleceń opatrzył wszelkimi niezbędnymi ostrzeżeniami. Bardzo rozsądnie podkreślił - i to z całym naciskiem - warunki, których przestrzeganie gwarantuje bezpieczeństwo wykonywania wskazanego ćwiczenia. Należy podkreślić, iż żaden czytelnik, w porywie entuzjazmu neofity, nie powinien lekceważyć tych ostrzeżeń, gdyż zapominając o nich, naraziłby sie na ogromne ryzyko -takie samo, na jakie narazili się ci, którzy chcieli praktykować pranajame na podstawie mniej poważnych książek.Jean Herbert